Mądrze kupuję – segreguję – nie marnuję
Część 1 czyli Mądrze kupuję
Spółdzielnia zaangażowana jest w działania mające na celu ochronę środowiska i zasobów naturalnych. Jesteśmy partnerem akcji Gdańsk bez plastiku, do której oficjalnie przystąpiliśmy w czerwcu 2021 r. Założenia akcji realizujemy zarówno w codziennej pracy, w biurze, jak i w naszych domach czy podczas zakupów. Zachęcamy do tego samego – to naprawdę nic trudnego czy wymagającego – potrzebne jest tylko wypracowanie pewnych nawyków.
Stworzyliśmy naszą autorską kampanię informacyjną pt. Mądrze kupuję – segreguję – nie marnuję. Wraz z nią postanowiliśmy opracować cykl eko-wyzwań i zapraszamy wszystkich do udziału w tym przedsięwzięciu.
Mądrze kupuję – czyli jak? Zwracajmy uwagę na opakowanie warzyw, owoców i innych produktów. Często są one nadmiernie opakowane – wyłożone na plastikowych tackach i owinięte folią. Zwykle stoją w miejscu, które jest dobrze widoczne i „pod ręką”. Warto zastanowić się nad tym opakowaniem – po powrocie do domy rozpakujemy nasze pomidory, a foliowo-plastikowe opakowanie trafi do śmieci. I będzie się rozkładać min. 100 lat … . Czy przeniesienie kilku pomidorów do domu warte jest takiej ceny? Co do ceny – nie zaszkodzi sprawdzić ile kosztują pomidory w opakowaniu foliowym, opatrzone informacją o promocji, a ile kosztują pomidory, które leżą w mniej eksponowanym miejscu, i które musimy sobie sami wybrać i zapakować. Nie dajmy się nabrać na promocje, które nimi nie są. Zwracajmy uwagę na rzeczywistą cenę produktów, które są w opakowaniach zbiorczych – po pół kilograma na przykład. Przeliczmy ile kosztuje nas ewentualny promocyjny zakup w przeliczeniu za kilogram i sprawdźmy ile kosztują za tą samą ilość warzywa czy owoce, które leżą w skrzynce niżej czy nieco dalej i nie są tak bogato i zachęcająco opakowane. Wielu z nas pamięta na pewno, że nie tak dawno temu jeszcze na zakupy zabierane były bawełniane siatki i wiklinowe koszyki. Owoce, warzywa i inne produkty były pakowane bezpośrednio do tych właśnie siatek i koszyków. Nie używano bez wyraźnej potrzeby dodatkowych plastikowych opakowań. Dzisiaj można zauważyć, że ten zwyczaj zaczyna powoli wracać do łask. Coraz więcej osób używa bawełnianych siatek czy koszy z wikliny. Coraz częściej można zobaczyć w sklepach czy na targowiskach, że klienci przynoszą woreczki – często własnoręcznie uszyte – na warzywa i owoce, własne słoiki do zapakowania przetworów. Powstają też sklepy, gdzie wszyscy przynoszą własne słoiki, butelki, woreczki itp. i do nich pakują kupowane przez siebie produkty. Nikt nie wychodzi z takiego sklepu z 10 foliowymi siatkami. Czy to problematyczne? Może na początku bo z czasem takie nawyki – no właśnie – stają się nawykami. I to dobrymi. Warto nad nimi popracować – mając w pamięci chociażby to, ile rozkłada się reklamówka, która nam służy przez pół godziny, w drodze ze sklepu do domu.
Warto również pomyśleć o tym, ile kupujemy. Czy nie zostaje nam zbyt dużo jedzenia, które po prostu wyrzucamy? Bo kupiliśmy za dużo wędliny i już się nie nadaje do jedzenia lub zapomnieliśmy o puszkach, które są rok po terminie przydatności. Czy nie dajemy się nabrać na promocje i kupujemy rzeczy, których tak naprawdę w ogóle nie potrzebujemy? Czy nie okazało się nigdy, że pomimo tego, że nie cierpimy gotować to w domu mamy dwa roboty kuchenne? Bo o jednym już zdążyliśmy zapomnieć, a drugi kupiliśmy bo to była świetna okazja? Albo że posiadamy „niezwykle użyteczną” i równie „niezbędną” w każdej kuchni krajalnicę do bananów …? A z drugiej strony denerwujemy się, że buty, które są nam naprawdę potrzebne, a do tego bardzo się nam podobają – są dla nas za drogie. I kupujemy coś „zamiast”, z czego nie jesteśmy do końca zadowoleni i co posłuży nam zdecydowanie krócej niż produkt dobrego – a więc i nie taniego – producenta. Pieniądze, które wydaliśmy na promocje i okazje, na zakupy pod wpływem impulsu można z pewnością lepiej wykorzystać. Może warto też na zakupy zabierać listę tych produktów, które są nam faktycznie potrzebne ? Przejrzeć wcześniej zapasy kaszy, makaronów, puszek itp. i nie kupować kolejnych? Warto też zwrócić uwagę na to, aby puszki, o których tu mowa ustawiać tak, aby z brzegu – czyli pierwsze do wykorzystania – były te, które mają najkrótszy termin przydatności. Ale o tym w kolejnym materiale 😊
Wspomnieliśmy o cyklu naszych eko-wyzwań. Pierwsze z nich polega na tym, że przez styczeń zapraszamy do wspólnej pracy nad postanowieniem :
- Nie używam foliowych siatek, reklamówek, zrywek
- Noszę w torbie bawełnianą siatkę
- Noszę w torbie woreczki na warzywa i owoce.
Nie chodzi oczywiście o to, aby siatki i woreczki po prostu nosić sobie w torbie 😉 Nasze wyzwanie polega na tym, że nie zapominamy o tym, żeby je spakować i dzięki temu w sklepie nie korzystamy z foliowych siatek czy zrywek, a zamiast nich używamy wielorazowych toreb i woreczków bawełnianych.
Aby było łatwiej nabrać dobrych nawyków proponujemy wykorzystać tzw. habbit tracker – a po polsku śledzik nawyków 😊 To bardzo proste narzędzie, które pomaga kontrolować czy wykonujemy to, co sobie zaplanowaliśmy. Przykładowy śledzik poniżej, a instrukcja do niego jest krótka:
- Cyferki w pierwszym wierszu to dni miesiąca
- Nawyk w pierwszej kolumnie – to nawyk, nad którym pracujemy
- Kwadraciki w komórkach są po to, aby je zamalować/zakreślić wtedy, kiedy danego dnia wykonaliśmy plan – jeżeli się nam to nie udało, kwadraciki pozostają puste. Można również ulubionym kolorem zaznaczyć, że nasz nawyk czy zadanie zostało dobrze wykonane danego dnia, a czarnym – kiedy nic nam z niego nie wyszło.
To, co zostało zapisane ma dla nas większe znaczenie – to obietnica, którą składamy sami sobie. Dlatego warto zapisać nawyk, nad którym będziemy pracować. Kiedy nasze kwadraciki będą się wypełniać – będziemy wiedzieć, jak wyglądają nasze postępy, będziemy czuć satysfakcję z tego, że już coś zrobiliśmy i da nam to motywację do dalszego działania. 23 stycznia przypada Dzień bez Torby Foliowej – według nas to dobra data, od której można zacząć zapełniać kolejne pola w śledziku nawyków. A za miesiąc powrócimy do Państwa z propozycją kolejnego wspólnego wyzwania w ramach kampanii Mądrze kupuję – segreguję – nie marnuję. Zapraszamy i powodzenia!